I znów przeróbki:)
serce z płyty pilśniowej pomalowane na brązowo, następnie kolor różowy i zielony. Całość pokryta białą świeczką, na końcu farba biała i przecierka papierem ściernym. Trochę zabawy, ale ja lubię się bawić;) Ukoronowanie stemplami i pudrem do embossingu na gorąco ze scrap.com.pl.
Taki efekt końcowy:
Życzę miłego tygodnia i słonka przede wszystkim:)
fajnie Ci to ;)) bardzo :))
OdpowiedzUsuńPozytywnego tygodnia :* :)
może teraz się uda? ale ja już wysłałam maila
OdpowiedzUsuń@#$^^&*&! bloker niemoge oddawać komentarzy
ja tez lubię pracochłonne techniki;)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajny :) ale mnie się rowniez ten słoiczek w tle podoba (uwielbiam szklane słoiczki!!!) oraz ta bańka (to chyba z metalu?)
OdpowiedzUsuńdzieki za komentarz na moim blogu :)
Świetnie Ci wyszła ta podstawka, ja jeszcze nie mam odwagi zabrać się za farby i drewno :) Na razie dłubię w papierach i materiałach ... na drewno za cienka jestem
OdpowiedzUsuńdziękuje za komentarze:)cieszę,się że mnie odwiedzacie.
OdpowiedzUsuńTitania - słoiczek z odzysku po maśle do ciała z firmy "Avon", taka reklama troszkę;) a bańka blaszana, całkiem ładnie się prezentuje.
Kadabra - akurat to nie drewno tylko płyta pilśniowa, także wszystkie niedoskonałe próby można zamaskować, zamalować lub zetrzeć papierem ściernym. Odwagi, spróbuj, a może akurat paćkanie farbkami się spodoba:)
No proszę! Tyle roboty ale cudo wyszło!
OdpowiedzUsuńWarto było.