wtorek, 10 sierpnia 2010

przerobiona

nadmorska pamiątka. Pierwsza wersja pozostawiała wiele do życzenia...wykonana na szybko, taśmowo. Dlatego troszkę przerobiłam.

Latarenka przed


i po


Miłego wieczorku:)

5 komentarzy:

  1. odrazu światła nabrała .!!!!!

    Kasiu wiesz może co zrobić kiedy nie można wejśc na blogi po komentarzach ?
    mam taki właśnie problem jeśli wiesz co robić proszę cię o maila

    OdpowiedzUsuń
  2. Nabrała wyrazistości. Świetnie wygląda.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Latarenka przerobiona podoba mi się o niebo lepiej. Uwielbiam morskie klimaty. ps odnośnie konika- kupiłam w hurtowni kwiatowej. Jeśli byś potrzebowała takowe dziecięce aplikacje odezwij się do mnie na maila :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna latarenka:)
    Uwielbiam latarenki i rozpoczełam małą kolekcję:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń