niedziela, 6 czerwca 2010

postarzany

gliniany wazon, kupiony za grosze...

przód


i tył

3 komentarze:

  1. faktycznie za grosze kupiony? okazała rzecz

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny efekt! jak to dobrze mieć odwagę znaleźć w sobie dar do robienia "czegoś z niczego", prawda?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach jakie cudo, jak najbardziej w moim stylu, piekny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń