Wiosny jakoś nie widać, ale tyle czekałam, że jeszcze trochę chyba już nie robi różnicy. Wymodziłam za to wiosenne świeczniki na odlewach z gipsu no i już tradycyjnie wydmuszki oplatane muliną. Miłego odbioru:)
Wiosny w sercu życzę i chociaż przebłysków słońca:)
Świetne!!! A jakie kolorowe !!!
OdpowiedzUsuńmilusie te świeczniczki
OdpowiedzUsuń